- Przed publikacją zawsze przeczytaj ponownie rozdział. W ten sposób wyłapiesz głupie błędy takie jak literówki czy brakujące znaki interpunkcyjne. Możesz też czytać (również na głos) swoje teksty po pewnym czasie od publikacji, żeby świeżym okiem móc dostrzec własne błędy. Chęć pozostawienia rozdziału tak, jak jest ze świadomością własnych błędów pod płaszczem widzenia własnego rozwoju na przestrzeni miesięcy to żadne wytłumaczenie. Zawsze możesz skopiować rozdziały i stworzyć PDF, dzięki któremu pozostanie ślad po pierwszej wersji. Brak chęci poprawy uważam za lenistwo i w moich oczach głupie błędy bardzo zaniżają odbiór całości. (Nie mówię o błędach, których nie widzisz, ani o całkowitej zmianie treści rozdziałów. Chodzi bardziej o drobne rzeczy: literówki, powtórzenia, złą odmianę, formatowanie itd.)
- Dbaj o wygląd tekstu. Formatuj tekst. Justuj tekst. Dodawaj wcięcia akapitowe. Dziel tekst na akapity zamiast raczyć czytelnika ścianami tekstu. Używaj interlinii pozwalającej na swobodne czytanie (linijki tekstu nie są ani z blisko, ani za daleko od siebie). Używaj czytelnych fontów z polskimi znakami w kolorze, który nie męczy oczu.
- Jeżeli masz na swoim blogu grafiki bądź inne elementy (muzyka, cytaty itp), które nie są twojego autorstwa, zamieść o tym informację w widocznym miejscu. Źródło „Google” to żadne źródło. Pomyśl, co by było, gdyby ktoś tak po prostu wziął sobie twój rozdział i wrzucił na swojego bloga. Nie za przyjemne, co?
- Jeżeli ktoś powiedział ci, że wygląd bloga nie ma znaczenia, kłamał. Dbaj o swojego bloga, znajdź dla niego ładny szablon w kolorach, które nie wypalają oczu, jest intuicyjny i wygodny dla czytelnika. Korzystaj z minimalnej ilości dodatków i nie powielaj tych samych rzeczy.
- Używaj poprawnych znaków interpunkcyjnych. Wielokropek ma zawsze trzy kropki (...), do pisania dialogów używa się myślników (–, —), a nie dywizów (-), natomiast polski cudzysłów wygląda tylko i wyłącznie w ten sposób: „”.
- Dbaj o poprawny zapis dialogów. Jeden bohater mówi — jeden akapit, wypowiada się drugi — kolejny akapit. Po wypowiedzi, przed didaskaliami jest kropka, chyba że pojawiają się słowa oznaczające sposób wypowiedzenia danej kwestii — wtedy kropka pojawia się na końcu didaskaliów.
- Pilnuj, aby do żadnych zakładek nie przedostały się niechciane spojlery. Nikt nie chce znać połowy fabuły i wszystkich sekretów bohaterów, zanim zacznie czytać. To psuje całą zabawę.
- Opis to nie ściana wypisanych po przecinku cech. Nigdy też nie opisuj czegoś tylko raz. 100% szansy, że czytelnik za dwa rozdziały zapomni, jak to wyglądało. Nigdy, przenigdy też nie przedstawiaj bohaterów notką biograficzną. Po prostu nie.
- Pilnuj czasów w opowiadaniu. Piszesz w teraźniejszym — cały czas pisz w teraźniejszym, piszesz w przeszłym — pisz w przeszłym. Nie zmieniaj czasu, bo tak ci się akurat podoba. (Nie dotyczy świadomej, zaplanowanej kreacji.)
- Pilnuj narratora. Ustal na samym początku narratora, poznaj jego możliwości i ograniczenia i trzymaj się ich. (Nie dotyczy świadomej, zaplanowanej kreacji.)
Jeszcze trzy punkciki, moze cos o researchukreacji bohaterow/tła/schematyczności?:) ogolnie bardzo dobry pomysł, czekam na dokończenie sprawy ;)
OdpowiedzUsuńTroche tutaj błędów interpunkcyjnych (np. przecinek w srodku "chyba że" bądź brak przed "aby"), a w pierwszym punkcie jest mega długie zdanie z dwoma "jest".
Kurczę, nie miałam pojęcia, ze masz tyle blogów, stracilam rachubę najwyraźniej
Totalnie zapomniałam o tym poście i tak wisi niedokończony od listopada. XD Jak napisałam na szybko, tak to zostawiłam bez sprawdzania, bo i tak tu nikt nie zagląda. :P
UsuńHaha, ale nic na tych blogach nie ma. Pozajmowałam sobie tylko adresy i się obijam, zamiast coś publikować. Jak zwykle miałam wielkie plany i na planach się skończyło. :D